Współlokatorzy | B. O’Leary

Współlokatorzy | B. O’Leary

Współlokatorzy | Flatshare

Współlokatorzy nie do końca oddają znaczenie oryginalnego tytułu, ale z drugiej strony trudno to słowo przetłumaczyć inaczej. Flatshare w tej książce to coś więcej niż tylko mieszkanie razem, to współdzielenie tego mieszkania. Różnica jest subtelna, ale jest, szczególnie, że to właśnie na niej opiera się cała fabuła książki O’Leary.

Dziwnie wyglądająca wysoka dziewczyna rozstaje się z facetem i musi się od niego wyprowadzić. Ma satysfakcjonującą pracę, ale mało jej płacą, więc musi poszukać taniego mieszkania. Ale Londyn nie należy do tanich miast… Tiffy zgadza się więc na dziwny układ dzielenia mieszkania (i łóżka) z kimś, kto jest w nim tylko od 9 do 17, ona i tak jest wtedy w pracy. Dziewczyna ma więc dla siebie mieszkanie po południu oraz w weekendy. Układ, choć dziwny, wydaje się idealny. Oczywiście, do czasu… 😉

Książka dla młodzieży

Ewidentnie czuję, że dorosłość mi wchodzi. Problemy głównej bohaterki, Tiffy, były dla mnie już jakby nie do końca zrozumiałe. Rzucił ją facet, a ona biedna nadal na niego czeka. Jedno przypadkowe spojrzenie parę miesięcy po rozstaniu wciąż potrafi ją rozwalić na kawałeczki. Trudno było mi się wczuć w jej poszarpane emocje.

Nie umiałam wzbudzić wystarczającej empatii wobec jej problemów. Najchętniej powiedziałabym jej to, co mówią jej przyjaciele: zostaw go i zajmij się sobą. Trochę później dopiero wyjaśnia się skąd to emocjonalne przywiązanie do “ex”, a fabuła staje się odrobinę mroczniejsza. Ta nutka mroku sprawia, że opowieść nabiera rumieńców. 

Współlokatorzy | Flatshare

Dobre skonstruowana historia

Współlokatorzy to kolejna książka w tym roku, którą przeczytałam w oryginale. Muszę przyznać, że O’Leary ma fajny młodzieżowy styl. Używa trochę idiomów oraz współczesnych określeń i zwrotów oraz ma bogate słownictwo. 

O ile bardzo często mam tak, że lekkie powieści obyczajowo-romantyczne męczą mnie przez płycizny charakterów bohaterów i wszelkie inne “skróty” fabularne. Książka O’Leary większości z tych niedoróbek nie ma.

W istocie to jest bardzo przyjemna powieść new adult, z kilkoma ciekawymi zwrotami akcji i kilkoma romantycznymi momentami. Zdecydowane cukierkowe zakończenie pozostawia w dobrym nastroju. Czegóż więcej chcieć od książki?


Może Cię także zainteresować: Razem będzie lepiej | Judasz całował wspaniale


Tytuł recenzji: Przypadki się zdarzają
Subiektywna ocena: 8/10
Tytuł oryginału: The Flatshare (Współlokatorzy)
Autorzy: Beth O’Leary
Wydawnictwo: Quercus
Data wydania: 2019
ISBN: 978 1 78747 440 6
Liczba stron: –