Judasz całował wspaniale | M. Papathanasopoulou

Judasz całował wspaniale | M. Papathanasopoulou

Judasz całował wspaniale

Każdy, kto lubi czytać, spotyka się czasem z sytuacją, że nie może się oderwać od książki. Ja niestety (i równocześnie stety) miewam tak coraz rzadziej. Dlatego tak wielkim zaskoczeniem było dla mnie dzieło greckiej autorki, Mairy Papathanasopoulou pt. Judasz całował wspaniale. Zaczęłam czytać i już wiedziałam, że nie dam rady przerwać, dopóki nie skończę.

Książkę tę kupiłam w większym zestawie. W innym przypadku pewnie nigdy bym po nią nie sięgnęła, rzadko decyduję się na tematykę obyczajową. Ale czasami i takie dzieła wpadają mi w ręce i często – ku wielkiemu zaskoczeniu – bardzo mi się podobają. Tak było właśnie w tym przypadku.

Historia, jakich wiele

Eleni to 35 letnia kobieta, która dowiedziała się, że zdradza ją mąż. Historia ich małżeństwa nie była specjalnie szczęśliwa. Pobrali się kiedy ona miała 18 lat, a on 23. Bezpośrednią przyczyną tak wczesnej decyzji była wpadka i decyzja Eleni o zachowaniu dziecka. On go nie chciał, ale ona się uparła.

Eleni bardzo kochała swojego męża i za wszelką cenę chciała go przy sobie zatrzymać. Stała się dla niego żywym robotem domowym – gotowała, zajmowała się domem i dbała o to, żeby jej małżonek był zadowolony. Myślała, że to wystarczy. Nie wystarczyło. Zwykle nie wystarcza.

Judasz całował wspaniale

Moment kiedy Eleni zaczyna podejrzewać zdradę zbiega się z przypadkową śmiercią jej kolegi szkolnego. Mąż głównej bohaterki wyprowadza się z domu, a ona bierze udział w pogrzebie znajomego. Tam poznaje mężczyznę, który odmienia jej życie i przypomina, że jej zdanie też się liczy.

Kolejne wydarzenia przeplatają się ze sobą bardzo szybko. Na jaw wychodzi coraz więcej faktów o niewiernym mężu, a Eleni stara się w tym całym szaleństwie zachować zdrowy rozsądek i utrwalić swoje nowe podejście do życia.

Niby banalnie…

Historia brzmi banalnie. Ale bohaterka i styl autorki banalne nie są. Eleni jest inteligentną kobietą, pozwalającą sobie na sarkazm i ironię. Jest szczera wobec siebie i często możemy spotkać w tej książce jej zwięzłe i trafne wewnętrzne przemyślenia. Jest to ktoś, z kim mogłabym się utożsamiać. Mam jednak nadzieję, że nigdy nie będę w podobnej sytuacji.

Dialogi w tej książce są dowcipne, naturalne i niewymuszone. Pomimo banalności opowieści, nie ma w niej tandety. Nie ma zbędnych dłużyzn, przy jednoczesnym zachowaniu głębi postaci. Każdy bohater ma wyraźny charakter i emocje. Autorce bardzo dobrze udaje się lawirować w zakrętach życia, choć jest ono pełne niespodzianek.

Judasz całował wspaniale to kilka godzin niezwykle przyjemnej lektury. Choć temat może do najprzyjemniejszych nie należy, to Papathanasopolou pokazuje, że nawet najgorsze wydarzenie, może być początkiem czegoś nowego.


Być może zainteresuje Cię także: Nietoperze


Subiektywna ocena: 8/10
Tytuł: Judasz całował wspaniale
Tytuł oryginału: O IOΥΔAΣ ΦIΛOYΣE YΠEPOXA  
Autor: Maira Papathanasopoulou
Tłumaczenie: Ewa T. Szyler
Wydawnictwo: Książkowe Klimaty
Seria: Greckie Klimaty 
Data wydania: 2013
ISBN: 9788364169007
Liczba stron: 308