Wczoraj | J. Emar
Wczoraj doczytałam do końca z obowiązku. Mam niestety tak, że za wszelką cenę staram się kończyć rozpoczęte lektury. Czasami ta zasada popłaca i to był ten przypadek. Warto było się trochę pomęczyć, bo końcówka zaskoczyła i wiele nadrobiła. Wydawca pisze o tej książce, że to realizm magiczny. Pewnie tak. Ja się nie znam, choć dla…
Dowiedz się więcej