M. Strychowska, A. Motyka | Wiedźmin. Córka płomienia
Doceniam, że ten komiks narysowała Polka i to na podstawie scenariusza innej Polki. Nie dość, że Polki to jeszcze babeczki. Super! Szkoda tylko, że historia nie udźwignęła oczekiwań. Tradycyjnie, na początku każdego tekstu, w którym piszę o uniwersum wiedźmińskim, muszę zaznaczyć, że jestem nieuleczalną fanką i entuzjastką tego świata. Widziałam chyba wszystko, grałam we wszystkie…
Przeczytaj więcej