Widnokrąg | W. Myśliwski

Widnokrąg | W. Myśliwski

Widnokrąg

Czy uważam Myśliwskiego za jednego z najlepszych i moich ulubionych pisarzy? Tak. Czy podobał mi się Widnokrąg? Na to pytanie nie ma prostej odpowiedzi, bo i książka nie należy do najłatwiejszych. 

Myśliwski w Widnokręgu opowiada historię Piotra, czy tez właściwie sam Piotr opowiada, bo jak zwykle u Myśliwskiego książka jest w pierwszej osobie. Więc Piotr jest narratorem i opisuje swoje dzieciństwo i młodość, rzadziej wspomina o chwili aktualnej. 

Wieś i wojna

Piotr zaczyna swoją historię mniej więcej od przeprowadzki na wieś w dzieciństwie, która została wymuszona przez chorobę ojca oraz wojnę. Wiejska rzeczywistość, relacje rodzinne, młodzieńcze doświadczenia i zabawy, pierwsze zauroczenia – z tego składają się głównie te opowieści. Narrator sporo miejsca poświęca także dalszej rodzinie, bezdzietnemu wujostwu, czy wujkowi, który miał manię na punkcie wybitego oka psa…

A pomiędzy słowami znajdują się prawdy i półprawdy życiowe, o ludziach, życiu, śmierci, wojnie i tym, co po niej. Narrator z jednej anegdoty przechodzi do drugiej płynnie i gładko, meandruje po przeszłości. I z tych opowieści czytelnik układa sobie w głowie obrazek życia Piotra. Jego widnokręgu.

Biedna rzeczywistość

Opowieść płynie jak woda. Może nie wartko, jak górski strumyk, ale też nie leniwie. Jak rzeka, meandrująca cierpliwie i wytrwale pomiędzy zakrętami. Wyłaniają się z tych wspomnień marzenia ludzi o lepszym życiu, żale po zgubieniu jednego buta (bo nowe przecież teraz takie drogie), czy chęci zjedzenia lepszego jedzenia w przyszłości (jak już będzie stać). Wyłaniają się z tych słów ludzie przygnębieni biedą i chorobami, którzy stracili wszystko w wojnie.

I chociaż nie żałuję przeczytania tej książki i podobał mi się widnokrąg, jaki roztoczył Piotr, to jednak zmęczyła mnie trochę ta książka. Znużył mnie głównie sposób prowadzenia narracji, przeskoki chronologiczne i długaśne opisy przeróżnych zdarzeń.

Widnokrąg

Przeskoki fabuły i specyficzny styl

Widnokrąg jest to książka specyficzna. Opowiadana historia często przerywana jest pobocznymi anegdotami i trochę trudno się zorientować na początku o czym jest i dokąd zmierza. Widać, że to bohater prowadzi autora.

Nie ma tu wprawdzie rozbudowanych opisów przyrody, ale są długie i szczegółowie opisy np. przymierzania krawatów. Albo ciągnące się przez kilka stron rozmowy, czy monologi bohaterów. Ile Ci ludzie gadają! Ale to właśnie z tych rozmów zbudowany jest świat i zdanie po zdaniu wyłania się świat biedy, lęków, ograniczonych możliwości i perspektyw, specyficznej powojennej mentalności ludzi mieszkających na wsi.

Widnokrąg Myśliwskiego dla każdego będzie książką o czymś innym. W zależności od doświadczeń życiowych czytelnik zwróci uwagę na inne rzeczy, wyciągnie inne wnioski. Dla mnie jest to książka o powojennym dzieciństwie na wsi, ze wszystkimi zaletami i wadami życia w takim miejscu. Jest to także książka o rodzinie i często trudnych relacjach pomiędzy ludźmi, lękach, czy nadziejach. Widnokrąg to opowieść o życiu.


Może Cię także zainteresować: W środku jesteśmy baśnią | Traktat o łuskaniu fasoli


Tytuł recenzji: Wojna zmienia wszystko
Subiektywna ocena: 7/10
Tytuł: Widnokrąg
Autor: Wiesław Myśliwski
Wydawnictwo: Muza
Seria: Biblioteka Bestsellerów
Data wydania: 1997
ISBN: 8370799345
Liczba stron: 595