Dni piasku | Aimée de Jongh

Dni piasku | Aimée de Jongh

Dni piasku

Zmiany klimatyczne towarzyszą nam od dłuższego czasu. Natomiast dopiero niedawno ekologia zyskała duże publicity i zaczęło być głośno o wyzysku planety. Może i mocne słowa, ale komiks Dni piasku pokazuje, że temat ten jest śmiertelnie poważny. Zresztą nie jest to jedyne dzieło pop-kultury, które mówi o suszach, które dawały się we znaki osadnikom. Jest przynajmniej kilka innych książek, a także fenomenalny film Interstellar.

Dni piasku to nie jest historia na faktach, choć jest osadzona w ówczesnych realiach w tamtym rejonie. Komiks opowiada o losach pewnego młodego fotoreportera, który w latach trzydziestych dostaje zlecenie wykonania zdjęć Dust Bowl. Było to zjawisko ekologiczne, które przez brak opadów oraz nadmierną uprawę rolną spowodowało potężne burze piaskowe w środkowej części Stanów Zjednoczonych.. 

Zlecenie wydała tworząca się wtedy Agencję Bezpieczeństwa w Rolnictwie w USA. Urząd ten dokumentował różne niepokojące aspekty życia w kraju. Dust Bowl był jednym z nich.

Dni piasku

Przeklęte miejsce

To jest pierwsza poważna robota Johna Clarka, bo tak ma na imię młody bohater tego komiksu. Clark ma zamiar naprawdę przyłożyć się do pracy. Jedzie do Oklahomy i widzi te potężne burze piaskowe oraz ludzi, którzy próbują jakoś sobie z nimi radzić, albo uciec z tego miejsca. Pod wpływem wydarzeń i tamtejszej społeczności fotografowi zmieniają się priorytety. Zaangażował się emocjonalnie w cierpienie mieszkańców tamtych okolic, wczuł w ich sytuację i coś w nim pękło.

Lubię jak komiksy dopracowują charaktery bohaterów i mocniej ich cieniują. Sprawiają, że nic w wykreowanym świecie nie jest zupełnie czarne, albo białe i potrafią wzbudzić emocje. Dni piasku wzbudzają całą gamę silnych emocji. Pokazują, że życie jest niezwykle kruche.

Dni piasku

Komiks, który jest mądry

Dni piasku to nie jest książka ekologicznie walcząca, ale niewątpliwie wzbudza w jakiś sposób świadomość ekologiczną. Robi to w subtelny i ładny sposób. Te rysunki tak bardzo pasują do tego, jak wyobrażam sobie klimat burz piaskowych w Stanach Zjednoczonych prawie sto lat temu. Amee de Jongh wykonał świetną robotę. 

Na końcu jest też krótki opis historyczny inspiracji do powstania komiksu. Autor zadbał także o otoczkę historyczną i uważam, że to jest super i pomaga właściwie zinterpretować jego dzieło. A w ogóle cały komiks jest pięknie wydany. Matowy papier i obwoluta, to lubię. To jest jedna z ładniejszych i ciekawszych książek jakie ostatnio widziałam.


Książkę dostarczył
Serwis sofario.com


Może Cię także zainteresować: From Hell | Strefa Gazy


Tytuł recenzji: Do życia trzeba powietrza
Subiektywna ocena: 9/10
Tytuł: Dni piasku
Tytuł oryginału: Jours de Sable
Scenariusz, rysunki i kolory: Aimée de Jongh
Projekt graficzny: Philippe Ghialmetti i Léa Ellinckhuÿsen
Tłumaczenie: Bartosz Musiał
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Data wydania polskiego: 2022
Wydanie oryginalne: 2021
ISBN: 9788382302707
Liczba stron: 288