Narkonomia | T. Wainwright

Czy biznes narkotykowy można traktować jak każdy inny? Narkonomia Toma Wainwrighta próbuje nas do tego przekonać. W swojej książce autor analizuje sprzedaż nielegalnych towarów i usług bez żadnych ocen moralnych, skupiając się tylko na stronie biznesowej. Czysta matematyka, sprzedaż, marketing i obsługa klienta. I HR. Dziennikarz uświadomił mi, że odpowiedni dobór “pracowników” jest ważny dla karteli narkotykowych, które odpowiadają za około 90% sprzedaży kokainy na całym świecie.
Ekonomia – narkonomia
To niesamowite, że przy bliższym spojrzeniu na cały proces powstawania i sprzedaży narkotyków, znajdzie się wiele podobieństw do działania wielkich międzynarodowych korporacji. Okazuje się, że to przeważnie zwykli rolnicy dostarczają kartelom liście koki, z których wytwarza się kokainę. Są traktowani podobnie jak wszyscy dostawcy korporacji, np. Walmartu – kupujący chce jak najniższych cen oraz przerzuca się na niego ewentualnie “straty”. W przypadku liści koki tych strat może być dużo, bo większość państw, gdzie się ją uprawia, organizuje wielkie polowania i niszczy pola. Natomiast jak przekonuje autor, tracą na tym tylko rolnicy. Nielegalny rynek zaś pozostaje niewzruszony lub jest to zmiana marginalna.
Fascynująca jest ta podróż przez państwa Ameryki Południowej. Pokazuje biedę, zacofanie i kartele, które nie cofną się przed niczym, żeby osiągnąć swój cel. Tego typu organizacje przestępcze rekrutują (głównie w więzieniach), wykorzystują marketing i CSR (często zastępując w swoich zadaniach nieudolne państwa: budują boiska, kościoły, finansują emerytury itd), zajmują się PR (kontrolują prasę i dziennikarzy). Dbają o łańcuch dostaw, a nawet budują sieci franczyzowe. Ale przede wszystkim wzniecają krwawe porachunki, w których ginie wielu ludzi, a jeszcze więcej jest dotkniętych przez niepewność i życie w strachu.
Kokaina i kartele
Główna część książki dotyczy kokainy i jej głównego dystrybutora, czyli karteli. Ta historia stanowi bazę do globalnego zrozumienia, skąd bierze się ogromna większość twardych narkotyków. Dzięki temu łatwiej jest zrozumieć dalsze (znacznie krótsze) rozdziały o dopalaczach, marihuanie oraz innych mniej popularnych substancjach psychodelicznych. Jest tu także fragment o jednostkowych handlarzach, ale nie jest specjalnie rozbudowany, ponieważ stanowią oni maksymalnie kilka % całej sprzedaży.

Wainwright nie zapomina także o pokazaniu roli internetu w dystrybucji. Jak się okazuje możliwość względnie bezpiecznego zamawiania przez komputer przemieszał nieco rynek. Ale nie aż tak bardzo. W tej branży znajdzie się miejsce dla każdego sprzedawcy i dostawcy, bo potrzeby są przeróżne. Ten rozdział pokazuje też, że w przemyśle narkotykowym obsługa klienta także jest ważna!
Przyjazna książka
Bardzo cenię to, że autor postanowił także ułatwić czytelnikowi powrót do konkretnych zagadnień z książki albo w ogóle dotarcie tylko do wybranych. Narkonomia ma na końcu wiele przepisów oraz indeksy pojęć. Tylko dlaczego tłumaczka zdecydowała się przetłumaczyć Darknet, na “mroczną sieć”, tego nie zrozumiem…
Biznes jak każdy inny
Narkonomia jest w gruncie rzeczy dobrą książką ekonomiczną, którą warto przeczytać, żeby popatrzyć na narkotyki od innej strony. Autor przekonująco pokazuje, że biznes narkotykowy to taki sam biznes jak każdy, z tym utrudnieniem, że nie jest legalny. Szczególnie jest to ważne w momencie, gdy coraz więcej stanów USA i krajów legalizuje rekreacyjne użycie marihuany.
Wainwright pomaga zrozumieć, że zakazy nic nie dają (zakaz != kontrola), i że jest niewiele skutecznych ścieżek walki z kartelami. Autor odziera nielegalne interesy z nimbu tajemnicy, co pozwala niezdrowym emocjom opaść i ustawia na ten proceder właściwe spojrzenie.
Jeśli interesuje Cię ten temat, przeczytaj także o książce A w konopiach strach.
Tytuł recenzji: Biznes jak każdy inny
Subiektywna ocena: 8/10
Tytuł: Narkonomia
Tytuł oryginału: Narconomics: How to Run a Drug Cartel
Autor: Tom Wainwright
Tłumaczenie: Anna Rogozińska
Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Relacja
Data wydania: 2016
ISBN: 9788365087638
Liczba stron: 284