Podróże do Polski | J. Iwaszkiewicz

Podróże do Polski | J. Iwaszkiewicz

Podróże do Polski / Jarosław Iwaszkiewicz

Podróże do Polski przypadkiem stały się pierwszą książką Iwaszkiewicza, jaką przeczytałam. Przez pierwsze pięćdziesiąt stron myślałam, że to była błędna decyzja i powinnam zacząć od czegoś innego. Na szczęście dalej było tylko lepiej. 

Podróże do Polski to zbiór różnych tekstów autora z różnych lat, dotyczących podróży po Polsce. Są tu teksty z lat siedemdziesiątych, ale sporo z nich jest z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Te pierwsze strony, które mnie zniechęciły, to z mojego punku widzenia nie do końca zrozumiałe i nieciekawe wspomnienia z lat młodzieńczych i fascynacji autora teatrem. Iwaszkiewicz robi tu coś, za czym nie przepadam – wymienia z nazwisk wszystkich aktorów, których za młodu uwielbiał. 

Spoko, tylko to do mnie nie trafia. Trudno wciągnąć się w tekst o gwiazdach, których nazwisk się nie kojarzy, a tych nazwisk jest tak dużo, że stanowią istotną część tekstu. Co ciekawe, autor nawet pewnym momencie pisze, że jest świadomy, że jego wspomnienia mogą nic mówić czytelnikowi, ale w nim ożywa cała jego młodość. I nie można mu wcale mieć tego za złe.

Podróże do Polski / Jarosław Iwaszkiewicz

Na szczęście kolejne teksty są coraz ciekawsze. Iwaszkiewicz pisze o Warszawie, Krakowie, pogrzebie Słowackiego, górach, Sandomierzu. Świetny jest tekst o tym, jak wybrali się w kilkudniową podróż samochodową po Polsce. W 1922 roku, jeszcze ani dróg dobrych nie było, ani samochodów zbyt wielu, więc wycieczka ich obfitowała w różne przypadki. Prowincja w czasach, kiedy autor ją przemierzał, była specyficzna. Bywało, że dzieci obrzuciły samochód kamieniami, a pieszy z plecakiem (Iwaszkiewicz dużo też chodził po Polsce) wzbudzał niezdrowe zainteresowanie.

Malowanie słowem

Nawet jeśli nie jest to wybitne dzieło tego autora, nawet tu widać talent pisarski. Wszystkie teksty trzymają klimat nostalgii, ale nie za tym, co było kiedyś, a za młodością. Umie malować słowem, opisać słowami jakieś wydarzenie, jak pocztówkę. Iwaszkiewicz bardzo ładnie splata też nastrój danej chwili. Uwielbiam akapity rozpoczęte od zdań typu: „W Krakowie od rana padał deszcz”. 

Na początku miałam wrażenie, że ta książka to chałturka, napisana na zasadzie “wrzucę trochę wspomnień Warszawy, trochę prywaty i jakoś się wyda”. Ale później się przekonałam, że to jednak kawałek bardzo dobrej literatury z kilkoma informacjami o Polsce, które mnie zaskoczyły.


Może Cię także zainteresować: Dziennik pisany nocą 1971-1972


Tytuł recenzji: Do Polski, po Polsce…
Subiektywna ocena: 7/10
Tytuł: Podróże do Polski
Autor: Jarosław Iwaszkiewicz
Wydawnictwo: PiW
Data wydania: 1977
ISBN: –
Liczba stron: 241