Pamiętniki Fanny Hill | J. Cleland

Pamiętniki Fanny Hill | J. Cleland

Pamiętniki Fanny Hill

Nie pamiętam już, kiedy przeczytałam Pamiętniki Fanny Hill po raz pierwszy, chyba na początku studiów. Pamiętam jednak, że przyprawiły mnie o piekące wypieki na twarzy. To była powieść tak wciągająca, przełamująca tabu i przyspieszająca bicie serca, że trudno mi się było od niej oderwać. Ciekawa byłam, czy teraz, po wielu latach, bo studia to dawno temu były, ta książka nadal wyda mi się tak interesująca.

Bałam się, że zepsuję sobie wspomnienia. Tym bardziej, że teraz trochę inaczej patrzyłam na Pamiętniki Fanny Hill wiedząc, że ta książka ma prawie 300 lat – pierwszy raz została wydana w 1748 roku. Jest to chyba jedna z pierwszych powieści erotycznych literatury angielskojęzycznej, a na pewno jedna z najsłynniejszych.

Naiwna Fanny

Książka jest oparta o jakże przyjemny archetyp kopciuszka, który po pewnej dozie cierpień trafia na swojego księcia. Nie inaczej jest w Pamiętnikach Fanny Hill. Fanny to biedna nastolatka ze wsi, której umierają rodzice. Nie wie, co ze sobą zrobić, więc namówiona, wyjeżdża do Londynu. Tam wpada w oko pewnej burdelmamie, wyłapującej młode dziewczyny w pośredniaku z pracą.

Kobieta ta zdobywa zaufanie naiwnych i strachliwych (ale ładnych) wieśniaczek, po czym przyucza je do najstarszego zawodu świata. Wyłapuje i namawia też biedną Fanny. Wiedząc jednak, że dziewczyna jest jeszcze dziewicą, burdelmama trzyma ją jako specjalny kąsek dla pewnego jegomościa. 

Niestety dla burdelmamy, a stety dla Fanny, niedługo przed zaplanowaną inicjacją, dziewczyna ucieka z burdelu. Oczywiście udaje się jej to z pomocą pewnego przystojnego młodzieńca. Młodzieniec jest oczywiście jurny i bogaty, więc przez parę miesięcy żyją sobie szczęśliwie. Aż okazuje się, że nic w życiu nie jest za darmo…

Para się rozstaje w dramatycznych okolicznościach, ale Fanny i w tej sytuacji sobie radzi. Wszak po tych wszystkich doświadczeniach z bojaźliwej wieśniaczki, stała się przebiegłą, wyrachowaną kobietą, w dodatku znającą się na swoim nowym fachu… 

Nadal budzi emocje

Wbrew obawom, książka nadal budziła we mnie emocje, ale raczej na zasadzie dobrze skomponowanej i zabawnej historii romantycznej z elementami porno, niż jakiejś niesamowicie bezpruderyjnej książki. Więcej kontrowersji niż tu, znajdziemy u Blanki Lipińskiej. 

Ciekawe, że niespodziewanie ciężko mi się czytało początek. Wszyscy wydawali się knuć wokół naiwnej Fanny i myśleć, jak ją sprowadzić na drogę nierządu. Trudno było mi się wczuć w zbyt szybki rozwój postaci, bo Fanny bardzo szybko nabiera przebiegłości. Właściwie są momenty, gdzie całe miesiące są opisywane w jednym zdaniu, np: “I tak żyliśmy sobie przez kilka miesięcy”. Przez to postać Fanny traci na realizmie, ale dzięki temu książka jest cienka, a akcja wartka, więc w sumie specjalnie się nie czepiam. To nie Trylogia Kusziela. 

Nie jest tak źle

Opisy seksualnych uniesień nie były tak barwne, jak je zapamiętałam, ale to nie one robią robotę w tej książce, tylko jak wcześniej wspomniałam wartka akcja i ładna kompozycja. Zresztą Cleland, jak na faceta, całkiem nieźle opisał naiwną Fanny. I w ogóle nieźle mu intuicja podpowiedziała niektóre z kobiecych pobudek i zachowań. 

Początek książki skupia się na pokazaniu kim główna bohaterka właściwie była, a była prostą, młodziutką dziewczyną ze wsi, która nie znała świata, miała czyste serce i intencje, a na pewno nie przypuszczała, że może być pełen seksu i namiętności. To sprawia, że czytelnik nie potępi dziewczyny, której współczuje. Poza tym w internecie czytaliśmy o gorszych rzeczach, które się mogą przydarzyć ludziom, i co nie musi być wcale ich winą. Podobnie jest u Fanny. Później dodatkowo okazuje się, że choć ciało zniosło dużo, to dusza pozostała czysta, a cała historia kończy się pozytywnie. 

Takie powieści erotyczne życzyłabym sobie czytać.


Może Cię także zainteresować: 365 dni | Wenus w futrze


Tytuł recenzji: Soft porno z XVIII wieku
Subiektywna ocena: 7/10
Tytuł: Pamiętniki Fanny Hill
Tytuł oryginału: Fanny Hill: Memoirs of a Woman of Pleasure
Autor: John Cleland
Tłumaczenie: Mieczysław Sztycer
Wydawnictwo: Alma-Press
Data wydania polskiego: 1989
Data pierwszego wydania: 1748
ISBN: 837020077X
Liczba stron: 190