Rozmyślania | Marek Aureliusz

Rozmyślania | Marek Aureliusz

Rozmyślania (do siebie samego)

Rozmyślania (do siebie samego) to trafny tytuł, chociaż prawdopodobnie nie został nadany przez samego autora. Krzysztof Łapiński we wstępie wyjaśnia w jakich okolicznościach powstało to dzieło oraz jak zachowało się do naszych czasów (nie mamy oryginałów, są dostępne jedynie odpisy). Łapiński wyjaśnia również co Rozmyślania właściwie zawierają. Moim zdaniem informacje ze wstępu są kluczowe, żeby zrozumieć właściwie treść tej książki. 

Jeśli ktoś oglądał film Gladiator z Russelem Crowem, to na pewno kojarzy postać mądrego cesarza, który przede wszystkim chciał dobrego życia dla swoich poddanych. Wydarzenia w tym filmie nie są prawdziwe, ale przy ich kreowaniu twórcy filmu zainspirowali się postacią historyczną Marka Aureliusza (121 – 180 r. n.e.), cesarza rzymskiego, który był filozofem i mędrcem. A może powinnam napisać odwrotnie: był filozofem, który został cesarzem?

Autor prawdopodobnie nigdy nie chciał Rozmyślań publikować. Być może w oryginale nawet nie miały formy, w której my je dzisiaj czytamy. To były prywatne przemyślenia cesarza oraz jego zaklęcia, przestrogi, napomnienia i afirmacje napisane w stylu coachingowym, jakbyśmy dzisiaj powiedzieli. Były jednak skierowane tylko do niego samego. 

Wewnętrzna dyscyplina moralna

Pierwszy rozdział to wyliczania ludzi bliskich cesarzowi i umiejętności, które u nich podpatrzył i cenił. Od rodziców skromność, od nauczyciela rozwagę, od przyjaciół poczucie wolności itd. W sumie to mogłoby być nawet ciekawe ćwiczenie (dla siebie samego), gdyby napisać taką listę swoich bliskich i do każdej napisać przynajmniej jedną rzecz, jakiej się od niej nauczyliśmy. Może nawet kiedyś tak zrobię. 

Rozmyślania (do siebie samego)

W dalszej części książka składa się głównie z przypomnień, że życie jest krótkie i trzeba żyć tak, jakby to był ostatni dzień, bo wszystko mija bardzo szybko, a jednocześnie być dobrym dla innych ludzi i skromnym, bo tak nakazuje moralność. Jednego dnia jesteśmy, następnego dnia nas nie ma. Do tego własne życie, czy w ogóle życie widziane z odpowiednio dalekiej perspektywy, ogólnie nie jest niczym wielkim. Marek Aureliusz przypomina sobie samemu żeby nie słuchać opinii innych o sobie, żeby wyciszać w sobie czysto ludzkie popędy oraz emocje, takie jak pożądanie, gniew, czy złość. Cesarz pisze o konieczności okazywania szacunku wszystkim ludziom, nawet jeśli są głupcami, mylą się i błądzą. 

Stoicyzm

Rozmyślania zawierają wiele uniwersalnych prawd, ułatwiających odnalezienie w życiu stabilizacji i szczęścia pojmowanego przez pryzmat nauk stoików, bo właśnie taką filozofię życia wyznawał Marek Aureliusz. Stoicyzm jest mi bliski o tyle, że przekonuje o możliwości osiągnięcia wewnętrznego szczęścia niezależnie od tego, co w życiu nam się przydarza, wszak na to nie mamy wpływu. Za to powinniśmy pracować nad tym, na co wpływ mamy, czyli nad własnym podejściem i ocenami różnych sytuacji. Natomiast podejście Marka Aureliusza jest jednak dla mnie zbyt ascetyczne. Ja lubię cieszyć się pięknem świata i wolę widzieć purpurę zamiast “owczych włosów zanurzonych we krwi małży” oraz seks postrzegać jako przyjemność, a nie “pocieranie narządu i wydalanie śluzu w jakimś skurczu”.

Stare, ale aktualne

Jak na pomnik literatury mający prawie dwa tysiące lat, to jest to książka nadal zaskakująco aktualna. Szczególnie w nowym przekładzie Krzysztofa Łapińskiego, który zadbał o współczesny język. Z tego co słyszałam, poprzednie wydania były mało zrozumiałe, wydawały się “pisane szyfrem”. Może wynikało to z tego, że niektóre fragmenty są wyrwane z szerszego kontekstu, bądź wydarzeń, w których cesarz uczestniczył, przez co tylko on mógł je zrozumieć i skojarzyć do czego właściwie się odnoszą? Jest faktycznie kilka takich myśli, jednak nie można przez to skreślać całości.

Rozmyślania do siebie samego

Napomnienia skierowane do siebie samego pokazują z jakimi problemami życia codziennego cesarz się borykał. Niektóre myśli Marek Aureliusz powtarza po kilka razy, tylko w innych słowach lub skojarzeniach. To zapewne oznacza, że właśnie z tym sobie najbardziej nie radził i musiał wielokrotnie siebie napominać. Zaskakujące jest to, że jest to bardzo zbieżne z tym, co przeżywamy dzisiaj. Zresztą Marek Aureliusz pisał też, że wszystko było, jest i będzie takie samo. Tacy sami ludzie, takie same ich problemy, niezależnie od tego kiedy żyją. Jego słowa się sprawdziły. Historia kołem się toczy. 

Nie jestem tylko pewna, czy tak radykalne wygaszanie ludzkiej nielogicznej natury, dążenie do absolutnego panowania nad swoimi popędami. Czy odmawianie sobie tych nielicznych przyjemności, które możemy sami sobie sprawić, jest właściwą drogą do osiągnięcia szczęścia. Ale to jest osobista sprawa każdego człowieka. Choć niewątpliwie niektóre myśli Marka Aureliusza są uniwersalne i każdemu mogłyby pomóc w drodze do osiągnięcia lepszego życia.


Może Cię także zainteresować: Wszystkie trupy prowadzą do Rzymu


Tytuł recenzji: Coaching sprzed tysiąca lat
Subiektywna ocena: 8/10
Tytuł: Rozmyślania (do siebie samego)
Tytuł oryginału: Ta Eis Heauton
Autorzy: Marek Aureliusz
Tłumaczenie: Krzysztof Łapiński
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2020
Data powstania: II w. n. e.
ISBN: 9788381436595
Liczba stron: 256