Podboje Boya | J. Molenda

Podboje Boya | J. Molenda

Przez pewien czas przeżywałam wielką fascynację Tadeuszem Boyem Żeleńskim i kupowałam o nim wszystko, co zobaczyłam. Pewnego razu wpadła mi w oko, napisana przez Jarosława Molendę książka: Podboje Boya. Tadeusz Żeleński, kobieciarz czy feminista? Kupiłam oczywiście i ostatnio przeczytałam.

Wnosząc po tytule, książka ta powinna zawierać opisy romansów słynnego pisarza. Miałam nadzieję, że dzięki niej poznam go również z tej nieco “mniej formalnej” strony. Niestety nie do końca tak się stało, ponieważ Podboje Boya to głównie życiorysy kobiet, w których kochał się Żeleński. On sam jest pokazany jedynie w ich świetle i raczej zdawkowo. Nie tego się spodziewałam po książce o takim tytule.

Sześć silnych kobiet

Po przełknięciu pierwszego zaskoczenia uznałam jednak, że to w sumie i tak jest interesujące. Kim były kobiety, które zawładnęły sercem tego inteligenta? Wanda Grabowska, Dagny Juel, Zofia Pareńska, Jadwiga Mrozowska, Izydora Schiller i Irena Krzywicka to sześć postaci, które dość dokładnie opisuje Molenda.

Jedno nazwisko było mi już wcześniej znane – Dagny Juel to słynna muza Przybyszewskiego, o której czytałam już w innej książce. Pozostałe postacie były dla mnie nowością, ale wiem już, że na pewno będę chciała się dowiedzieć o nich czegoś więcej, ponieważ wydaje się, że te kobiety na tle swojej epoki były wybitne, a mnie fascynują silne osobowości.

Obraz epoki

Molenda ciekawie i szeroko opisuje sytuacje, w których Żeleński poznawał swoje “wybranki” oraz w jaki sposób przebiegały te relacje. Autor książki pisze, że Boy nie był typem amanta, a kobiety uwodził na inteligencję i humor, choć i to nie było tak oczywiste, ponieważ pisarz raczej nie należał do dusz towarzystwa. Owszem, bywał zabawny, ale raczej w mniejszym gronie. Gdy było dużo ludzi tracił rezon i zamieniał się w mruka. Nie ma tu sprecyzowanego, co one w nim widziały. Nie wiem nawet, czy da się to sprecyzować.

Podboje Boya

Oprócz samego Żeleńskiego bardzo ciekawy jest także obraz epoki przedstawiony w tej książce. Dość dokładnie jest w niej opisane życie emocjonalne warszawskiej i krakowskiej bohemy. Generalnie zaskoczyła mnie całkiem duża wolność seksualna mężatek, którą opisuje Molenda. Nie spodziewałam się, że na początku XX wieku tego typu ekscesy będą traktowane tak lekko. Trzeba tu jednak stale pamiętać, że to jednak dotyczyło raczej zamożnej elity, a bogaci zawsze byli ponad konwenansami.

Inna sprawa, że w sumie na podstawie jednej książki na ten temat trudno wyciągać jakiekolwiek wnioski. Warto jednak zwrócić uwagę, że Molenda podaje bardzo dużo przypisów i niezwykle obszerną bibliografię. Widać, że bardzo dokładnie odrobił pracę domową przed napisaniem Podbojów…

Klątwa wiedzy

Książka kończy się podsumowaniem, które ma odnosić się do pytania z tytułu – kobieciarz czy feminista. Niestety jest to ono krótkie i pobieżne na tyle, że odniosłam wrażenie jakby zostało dopisane na poczekaniu tylko po to, żeby treść jakkolwiek się odnosiła do tematu. A miałam Bellonę za dobre, naukowe wydawnictwo…

Muszę też z przykrością stwierdzić, że autor nie ustrzegł się przed czymś, co nazywam klątwą wiedzy. Widać, że ma ogromną wiedzę i niestety próbuje się nią chwalić w każdym momencie. Sprawia to, że jest w tej książce zbyt wiele i zbyt daleko odchodzących od głównego tematu dygresji. Czytając można odnieść wrażenie, że książka stara się być o wszystkim. A jak coś jest o wszystkim…

Mimo wszystko nie umiem jakoś wybitnie źle ocenić Podbojów Boya. Głównie dlatego, że jest napisana przystępnym językiem i umożliwiła mi dość szerokie spojrzenie na tę epokę, także z tej mniej formalnej strony. Niby przez 100 lat zmieniło się tak dużo, a jednak tak niewiele.

Podsumowując, to książka raczej dla fascynatów epoki. Nie ma w niej zbyt wiele pikantnych szczegółów, więc Ci, których nie interesują postacie wybitnych literatów, raczej się wynudzą.


Subiektywna ocena: 7/10
Tytuł: Podboje Boya. Tadeusz Żeleński: kobieciarz czy feminista?
Autor: Jarosław Molenda
Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2017
ISBN: 9788311150621
Liczba stron: 256

 

Jedna odpowiedź

  1. Kasia pisze:

    Myślę że to coś dla mnie

Możliwość komentowania została wyłączona.